Przykładowa sytuacja

Sklep spożywczy zakupił jabłka za 8 zł, a sprzedał je za 10 zł

Dla potrzeby poniższych wyjaśnień przyjmijmy że podatki nie istnieją oraz inne koszty prowadzenia działalności również nie są brane pod uwagę

Co to jest zysk?

Myślę że każdy intuicyjnie jest w stanie obliczyć, że zysk to różnica między przychodem i kosztem (ceną sprzedaży, a ceną zakupu). Czyli zysk liczymy ze wzoru i wynosi on 2 zł:

CENA SPRZEDAŻY – CENA ZAKUPU = ZYSK          (10 zł i 8 zł = 2 zł)

Co to jest narzut?

Weźmy dokładnie tę samą sytuację, tylko postawmy się w sytuacji sklepu spożywczego. Właściciel kupił jabłka za 8 zł i stwierdza że chciałby je sprzedać 25% drożej. Narzuca pewien procent który jest jego zyskiem

  • W tym przypadku: 8 zł + (0,25% x 8 zł) = 8 zł + 2 zł = 10 zł
  • Czyli sklep chce sprzedać jabłka za 10 zł, aby odpowiednio zarobić

 

Wielu przedsiębiorców/ handlarzy starszej daty pracuje na narzucie – do ceny zakupu dodają (narzucają) odpowiedni procent (np.25%) i tak ustalają cenę sprzedaży. Jest to naturalny i intuicyjny sposób ustalania ceny sprzedaży w prostych biznesach

Wzór do obliczenia narzutu wygląda następująco

ZYSK/ CENĘ ZAKUPU = NARZUT         (2 zł/ 8 zł = 25%)

Co to jest marża?

Marża jest mniej intuicyjna, zaczniemy od wyjaśnienia „różnicy” w stosunku do narzutu, a następnie przejdziemy do tego – dlaczego jest ona stosowana. Marża również mówi nam jaki procent stanowi zysk, ale w tym przypadku w stosunku do ceny sprzedaży

W naszej sytuacji:

ZYSK/CENA SPRZEDAŻY = MARŻA         (2 zł/10 zł = 20%)

Jak widzicie marża, narzut i zysk to dokładnie to samo kwotowo ( 2 zł)

Marża zaczęła być stosowana przy bardziej złożonych biznesach – np. sieci handlowe. Tam zysk przedsiębiorstwa nie jest zależy jedynie od sprzedaży produktów. Składają się na niego również dodatkowe rabaty, opłaty za gazetki i ekspozycje, kary umowne, zapisy kontraktowe i szereg innych przychodów. A handel nie jest oparty na „stałej kwocie” narzutu = np.. + 25%

Marża i narzut - błędna zastosowanie

W Polsce wieku przedsiębiorców używa słowa – narzucam marżę 25%. W domyśle chodzi o to że do ceny zakupu dodają pewien procent (25%) i w taki sposób określają ceną sprzedaży

W Polsce bardziej popularnym (modnym J ) pojęciem jest marża – brzmi bardziej profesjonalnie. Jednak może prowadzić do błędnego rozumienia się partnerów biznesowych. Jeżeli w naszym przykładzie padnie stwierdzenie – pracuję na marży 25% (sklepowi chodzi o narzut 25%) to kupujący myśli o zysku 2 zł, a sprzedający (myśląc o marży 25%) o zysku 2,5 zł